książka o rzeczonym tytule zabrała mi ostatnio dwie noce - niesamowity i dosyć szczegółowy opis tego jak powstała ARPA, jak powstał ARPANET, potem IMPy, TIPy, a w końcu jak to Vint Cerf narysował schemat sieci zawierający bramki (ang. gateway) i jak potem rodził się TCP/IP.
polecam akurat na czas przed Sylwestrem - książka dosyć dokładnie opisuje między innymi jaką niedorzecznością była koncepcja, że Internet budowano w ramach tajnych prac USA nad przeżywalnością krytycznej infrastruktury po wojnie atomowej - ale jednocześnie jak potem prace poszły w tą stronę w ramach zamykania się i odłączania MILNETów od ARPANETu przechodzącego na TCP/IP.
przy okazji trafiłem również na stronę M-Lab - warto rzucić okiem i wczytać w detale. Polska wydaje się całkiem dobrze zbadanym sieciowo krajem.
zatem do wszystkich, którzy również siedzą po nocach, a tablice routingu i oscylacje routingu w mikropętlach nie dają im spokoju - warto przeczytać książkę o ‘czarodziejach’ (w międzyczasie rzucając okiem na dane które zbiera M-Lab).