moja sieć domowa #1
jak zapewne nietrudno zauważyć, jestem sieciowym geekiem. swoją domową sieć budowałem od razu z myślą o “dłubaniu” - da się ją zrealizować prościej i “nie zajmować się tematem”, ale mi właśnie chodzi o to, żeby maksymalnie dużo rzeczy dało się jednak sprawdzić “u siebie” zanim opowie się o tym znajomym, Partnerom i Klientom. pierwszym założeniem było zatem to, że musi być szybko - cała instalacja na obu piętrach zrealizowana jest w oparciu o światłowody. założyłem (jak pokazał czas - słusznie), że większość mediów dochodzić będzie gdzieś w okolicach drzwi wejściowych i tzw. “gazowni” - tam gdzie znajduje się piec i niewielka garderoba. umieszczenie tam całej szafy ze sprzętem byłoby optymalne, ale miejsca jest bardzo niewiele a i szum nieakceptowalny przez domowników. ...