funkcje związane z zarządzaniem pamięcią i/lub CPU w świecie IPv6 stanowią poważne wyzwanie nawet dla nowoczesnego sprzętu. wygląda jednak na to, że podstawowe praktyki programistyczne, oraz zdrowy rozsądek… nie idą w parze (a jakże).
właśnie natknąłem się na opis problemu jaki ma Microsoft Windows (i nie tylko - z obsługą IPv6 RA. wygląda na to, że nie chodzi tylko o pakiety RA, ale w ogóle o całą komunikację sieciową odbywającą się za pomocą adresów link-local - ponieważ funkcje wbudowane w te systemy zajmują sobie pamięć dosyć swobodnie.
swoją drogą, gdzieś w okolicach 2011 roku Cisco starało się ustandaryzować mechanizmy ochrony link-local przez różnego rodzaju mechanizmy ograne już dla IPv4 - nie było zainteresowanych do szerszej współpracy, więc wróciliśmy do swojego ogródka i dłubiemy. oczywiście problem należy naprawiać u źródła a nie maskować go dodatkowymi mechanizmami, ale czasem dobrze jest posłuchać dużego producenta, nawet jeśli tylko dlatego, że jest liderem tego rynku :P