…czyli red eagles autorstwa Steve Daviesa to bardzo ciekawa książka o tym, jak Amerykanie badali zdobyczne MiGi 15, 17, 19, 21 i 23 w bazie Tonopah. tej samej, do której trafiły zaprojektowane przez Lockheeda F-117, oraz tej samej, z której startowali do walki z nadlatującymi nad poligon Nellis F-4/14/15/16/18.
zabieram się właśnie do poświęconej temu samemu ‘america’s secret MiG squadron’, po zaliczeniu ostatnio prawdziwej przebieżki lotniczej, głównie z wydawnictwa Osprey (seria Osprey Combat Aircraft, obejmująca między innymi zeszyty o walce MiGów-17, 19 i 21 w Wietnamie, F-14 w operacjach Iraqi Freedom i Enduring Freedom, arabskich MiGach-19 i 21, F-15C i F-15E w Desert Storm, F-117 w Desert Storm, SR-71 w operacjach nad europą i środkowym wschodem) oraz paru osobnych pozycji (doskonałą Skunk Works Leo Janosa, Flying the A-10 in the Gulf War oraz Flying the F-15E in the Gulf War. z tej serii zdecydowanie odradzam Bandits Over Baghdad, która zawiera wiele błędów, źle podpisane zdjęcia i cytaty ze Skunk Works i książki Ospreya o F-117 nad Zatoką. ‘red eagles’ polecam z uwagi na masę ciekawych anegdotek - w tym jak to Good Year wyprodukował dla Sił Powietrznych za 200k$ starte hamulce (dokładną kopię hamulców, które dostarczono im od MiGa 21 i poproszono o skopiowanie), oraz jak naprawiało się układ sterujący skrzydłami w MiGu 23. biorąc pod uwagę, że teraz da się kupić z amerykańskiego muzemu np. polskiego, latającego MiGa-21 za 95k$ kto wie co przyjdzie mi kiedyś do głowy (jak już dowiem się, jak zdobyć 95k$…)
jak nietrudno się domyślać, na desktopie króluje Falcon 4.0 w wersji BMS. walka tylko z użyciem działek z MiGiem 21 i 29 to ciężka sprawa.