wczoraj wróciłem z Brukselki a dzisiaj rano o 5:30 okazało się, że zdecydowanie “PASS” :)

parę uwag i porad dla przygotowujących się (bez łamania NDA oczywiście).

po pierwsze, jeśli masz ten luksus że możesz ćwiczyć na dowolnym sofcie w dowolnej wersji - polecam jednak zajrzenie do informacji na stronie i dostosowanie sobie programu zajęć praktycznych do wersji (linii) używanych na egzaminie. wersje zostały dobrane specyficznie i rzeczy które działają ‘zawsze’ mogą akurat na sprzęcie w labie działać trochę inaczej, albo trochę mniej przewidywalnie. w dobie symulatorów/emulatorów/etc jest to dużo prostsze niż kiedyś, ale konkretne wersje IOSa na sprzęcie w labie nie są już dostępne na CCO - co może być swego rodzaju utrudnieniem, choć nie aż tak dużym (bo inne wersje z tej samej ścieżki na CCO są).

po drugie - dokumentacja. na swoim egzaminie R&S zajrzałem do niej raz i zanim dokopałem się do potrzebnej mi treści sam prostymi eksperymentami i korzystaniem z helpera w parserze IOSa doszedłem w czym rzecz. w SP jest trochę inaczej - pewne rzeczy w wersjach softu w labie konfiguruje się inaczej niż w wersjach używanych dzisiaj przez większość dostawców i jeśli nie wiesz jak - możesz bardzo bezpieczenie założyć że nie zdasz. mniej niż w R&S liczy się drobiazgowa wiedza o switchingu i w pewnym zakresie również o routingu IGP, ale tematy z blueprintu a w szczególności tematy ‘szkieletowe’ - czyli OSPF, IS-IS, MP-BGP i MPLS/MPLS VPN musisz mieć po prostu w jednym palcu. egzamin jest napisany z jeszcze większym naciskiem niż R&S na kwestie zależności drugiej połowy od pierwszej połowy - nie zadziała Ci zadanie 1.3, to prawdopodobnie od razu możesz sobie odpuścić zadania 4.x, 5.x i 6.x - co jak wiadomo bardzo niekorzystnie wpływa na ocenę ;P dokumentacja dostępna jest już w wersji ’nowej’, czyli nie stare dobre DocCD/UniverCD, ale wybierane z listy wersje dokumentów. w przeciwieństwie do tego co koledzy z IEWB opowiadali na webcaście, przykłady konfiguracji i rozmaitego rodzaju release notes są dostępne - choć trudno powiedzieć na ile będzie tak dalej.

po trzecie - materiały. IEWB są niezłe, choć niestety nie obejmują całości blueprinta. ich pięcio-dniowe szkolenie webowe dostępne do kupienia offline na DVD też jest dobre - ale niestety oprócz jego obejrzenia, trzeba zagadnienia poruszane przećwiczyć i to dużo bardziej dogłębnie niż to co pokazują. widziałem materiały IP Experta i starsze materiały IE Mentor - mniej lub bardziej niestety pasują do tego co finalnie znajduje się na egzaminie. i o ile wychodzę z założenia że lepiej się przećwiczyć na labach (podejście NMC z czasów mojego R&S uważam za idealne w tym względzie), to w zasadzie trudno znaleźć dobry workbook do SP - wszystkie niestety są albo za proste, albo czegoś w nich brakuje, albo (jak w przypadku ie Mentora) poruszają tematy trochę encyklopedycznie. warto poczytać książki o MPLSie i routingu - w szczególności IS-IS dla tych którzy do tej pory pracowali tylko z OSPFem ma parę ciekawych funkcji i sposobów konfiguracji które mogą nie wydawać się oczywiste. warto zajrzeć do mini labów, lub konstruować sobie samemu dzień po dniu nowe.

po czwarte - proktor. pytajcie, nagabujcie - widziałem zdających R&S i Security, którzy rezygnowali z pytania po pierwszej, niezbyt jasnej odpowiedzi. pamiętajcie, że proktor nie może udzielić odpowiedzi wprost, ale dobrze zapytany zasugeruje kierunek poszukiwań rozwiązania, lub interpretacji sekcji. wydaje się że podobnie jak z CCIE - są tacy którzy wiedzą lepiej i są tacy którzy wiedzą gorzej, ale w ostateczności proktor może zajrzeć przecież do rozwiązania - coś, czego kandydat niestety nie może :)

po piąte - czas i ogólne wrażenie. SP jest egzaminem, który zrobić można w trzy godziny - R&S skończyłem po obiedzie, SP jeszcze przed. ale to nie wyścig z klawiaturą i własnymi pomyłkami - warto (co podkreślają wszyscy i naprawdę jest to ważne) w SP przeczytać CAŁY zeszyt dwa-trzy razy, od deski do deski ZANIM zaczniesz cokolwiek konfigurować. pewne rzeczy stają się oczywiste dopiero jak przeczytacie całość zadań - i mogą w bardzo istotny sposób wpłynąc na konfigurację sekcji pierwszych. podczas podejścia do R&S nie rysowałem nawet własnego schematu, w SP zrobiłem to - bo również sposób przedstawienia informacji o topologii będzie na pewno możliwie fragmentaryczny. a sieć do skonfigurowana jest zdecydowanie bardziej skomplikowana.

teraz czas zająć się innymi rzeczami. ale o tym zupełnie przy innej okazji :)