wielokrotnie powtarzałem, że uważam serię Call of Duty za zdecydowanie lepszą i fabularnie i technicznie od BF. CoD MW3 wydał mi się jednak podejrzanie za cukierkowy w stosunku do poprzednich części. miałem okazję ostatnio przejść na nowym sprzęcie Battlefield 3 w trybie single i zwrócił moją uwagę bardziej, a okazja do pogrania w betę BF 4 spowodowała, że przyjrzałem się grze bliżej. tryb multi BF 3 jest jakąś smutną pomyłką (w CoD gram w zasadzie tylko w tryb ‘hardcore’, bo strzelanie przez 8 minut w jednego przeciwnika seriami tylko żeby go zabić wydaje się mało realistyczne, a to w jaki sposób BF3 zlicza trafienia jest lekko abstrakcyjne), natomiast ten w BF4 zdecydowanie bardziej przykuwa do klawiatury i myszki.
natomiast trzecia odsłona silnika Frostbite po prostu wymiata. druga, zastosowana w BF3 jest ciekawa i zdecydowanie bardziej dynamiczna niż to co do tej pory było w CoDach, ale trójka… cóż, kupię zarówno BF4 jak i CoD Ghosts. oby zespół od Ghosts dał radę zrobić coś rewolucyjnego, bo na youtube zajawki CoDa nie wyglądają tak dobrze jak parę filmów z singla BF4. ech, szykuje się ciężki koniec roku - konferencje i nowe tytuły. nie ma casu, nie ma casu jak to mówią…