ciekawy artykuł bloggera o tym jak stworzyć alternatywne źródło prawdziwie niecenzurowanego wolnego słowa. wygląda na to, że ostatni problem reddita spowodował wznowienie dyskusji o wolnym słowie i kryptograficznej niezaprzeczalności głoszonych tez - w kontekście coraz silniejszych nacisków w Stanach Zjednoczonych na wbudowanie tylnych furtek może to jakieś rozwiązanie problemu?

jak o tym pomyśleć… a nie, nie trzeba myśleć. pomyślano za nas - są już ludzie wierzący, że Bitcoin (protokół, nie elektroniczne pieniądze) będzie niebawem podstawą całej komunikacji internetowej.