po serii całych dwóch postów dotyczących tego, jak audiofili nabija się w butelkę (albo jak oni nabijają innych - mój obecny hit to koncepcja że “dyski SSD szumią inaczej”), gdzieś na Facebooku jeden z nich znalazł Marcin prowadzący kanał Ton Składowy (zasubskrybujcie i “łapka w górę”).

Marcin nagrał sam najpierw odcinek o przełącznikach ogólnie (szacun, bo ja nie mam pojęcia np. o wzmacniaczach a on temat ogarnął całkiem sprawnie), a potem zaprosił mnie do wspólnej sesji.

jak wypadło? posłuchajcie sami - było trochę uproszczeń (co bezwzględnie wytkneli mi w komentarzach słuchacze), ale chyba poszło nienajgorzej.

żeby natomiast sprawdzić, jak audiofile radośnie zakłamują rzeczywistość, polecam np. obejrzenie tego nagrania - zorganizowanego przez “AudioVideoSummit” z dr. Krzysztofem Musialikiem. pan doktor tłumaczy jak kawa na ławę jak zbudowany jest sygnał cyfrowy, jak jest nadawany i odbierany, co wpływa na jego “zaszumienie” i że dla całości transmisji nie ma i nie może mieć to żadnego znaczenia… a Ci swoje. nie mówiąc już o tym, że gdyby cyfrowe transmisje były “zaszumiane”, ich streaming nie doszedłby w ogóle do skutku. ale co ja tam wiem…

polecam jednak nie dać się zwariować - i nie dać się nabrać.