na froncie dużych przepustowości trwa walka (choć nieco rozproszona) o osiągnięcie wydajności dużych dedykowanych platform routujących na sprzęcie dostępnym w sklepie i rozmaitego rodzaju dystrybucjach linuksa czy wersjach BSD.
ciekawy dokument pojawił się po ostatnim kongresie Linuksa w Hamburgu. pokazuje, że z jednej strony dobrze dobrana płyta główna i wielordzeniowy CPU to klucz do wydajności w przepychaniu pakietów >10Gbit/s, ale z drugiej strony że realna (pod normalnym ruchem, z funkcjami) wydajność takiej konstrukcji nadal ograniczona jest do maksymalnie 1Mpps (miliona pakietów na sekundę). co ciekawe, na jednym ze slajdów widać również że linux doskonale radzi sobie z dużą ilością wpisów w tablicy FIB przy których ma przekazywać ruch dla wielu tysięcy sesji - czego nie można powiedzieć nadal o rozwiązaniach komercyjnych używających nadal starych technik przekazywania ruchu, kompresji tablic FIB etc. od dłuższego czasu można spotkać również ciekawe dokumenty dotyczące tuningu jądra linuksa. lata temu w internecie pojawił się projekt NetFPGA używający chipsetu Xilinxa - na dzień dzisiejszy to nadal tylko 4 porty GE… ale całkiem wydajne i w dodatku z biblioteką do oprogramowania na własne potrzeby.
oczywiście takie wyniki cieszą - w kontekście rozwoju ogólnodostępnych rozwiązań sieciowych. systemy BSD radzą sobie tu również dobrze - FreeBSD w wersji 7.0 po raz kolejny przynosi tony rozmaitego rodzaju zmian w kodzie sieciowym, choć nadal uważany jest za jedną z bardziej konserwatywnych wersji BSD. W internecie spotkać można również próby rozpoczęcia pracy nad komercyjnymi układami realizującymi w całości decyzję o routingu i utrzymanie FIB na sobie, choć wydaje się że komercyjni, masowi producenci układów realizujących taką logikę są lepiej komercyjnie przygotowani do sprzedaży (Broadcom, SwitchCore itp.).
pojawia się coraz więcej ciekawych dystrybucji przygotowanych ‘od razu’ jako router - jest Vyatta, o której case-study w polskich realiach poczytać można tutaj (kwestię porównań do wycofanego już 7140 pominę milczeniem :) ), MikroTik, który najwyraźniej króluje wśród osiedlowych operatorów internetu oraz trochę innych projektów.
Brakuje moim zdaniem nadal firm (w Polsce), które opiekują się komercyjnie takimi systemami i większymi sieciami. Że większe sieci na tym sprzęcie istnieją wiem - ale zawsze wyciąga się to nieśmiało, jakbyście bali się że używacie na większą skalę. To trochę jak z zapraszaniem na PLNOG do wygłoszenia prezentacji - poza absurdalnymi zarzutami, że to konferencja ‘ustawiona’ przez Cisco (tak, wiem że w agendzie dużo jest inżynierów Cisco, ale gdyby pojawiły się zgłoszenia “z kraju” sytuacja wyglądałaby inaczej - choć rozumiem, że to kolejny wygodny powód :D), nadal wiele nieśmiałości w budowniczych sieci. A szkoda. Wiele się przecież można nauczyć, a jeszcze ciekawiej jest podzielić się doświadczeniami. Nieśmiałym polecam prezentację Wojtka Apela z ostatniego PLNOGu - bez owijania w bawełnę, ale jednak trzymając się faktów a nie uprzedzeń opowiedział o tym jak on to robi ze swoim zespołem.
Pozostaje ponownie zaprosić niezdecydowanych na styczniowy PLNOG - myślę, że jednak warto :)